Autor Wiadomość
Rusyn
PostWysłany: Wto 4:19, 09 Lip 2013    Temat postu: lol

Nie wiem czy ktoś to czyta, ale "antypolskość" Republiki Florynieckiej mnie rozbawiła. Kto tam się do chuja pana przejmował jakąś Polską, skoro jej tam nie było? Very Happy Inna sprawa, że pojawiła się zaraz potem, niezbyt proszona. Nie przeszkodziło to Łemkom być lojalnymi obywatelami Rzeczypospolitej - nieraz występowali przeciwko antypolskim wystąpieniom posłów ukraińskich. Polska odpłaciła wysiedleniami. Dzisiejsi spadkobiercy PZPR z młodzieży wszechpolskiej jak widać tamtych wstydliwych poczynań bronią wciąż. A chuj im w dupę.
MW
PostWysłany: Sob 11:17, 26 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
Być może zbyt obiektywnie oceniłem Was (jako organizację), opierając swoje poglądy na jednej osobie...


Chyba zbyt subiektywnie.

Cytat:
Uważam jednak, że nie można w nieskończoność wypominać tych i owych błędów... Każda strona popełniła je, ale nie będzie przebaczenia i pokoju, jeśli w końcu się o nich nie zapomni!


Chyba właśnie odwrotnie. Przebaczyć można i nawet trzeba jeśli to przebaczenie opiera się na prawdzie (na razie strona ukraińska nie chce się do tej prawdy przyznać). Przebaczyć jednak nie znaczy zapomnieć, bo do tego nie wolno nigdy dopuścić Exclamation
Gość
PostWysłany: Wto 20:27, 27 Lis 2007    Temat postu:

MW napisał:


Ja też przestaję rozumieć, bo co niby chcielibyśmy z nimi zrobić Question Jakie wysiedlenia Question O czym w ogóle zaczynasz pisać Question Wyglądasz mi na jakiegoś CHOREGO Z NIENAWIŚCI KSENOFOBA Laughing
Nie wiem co niby mielibyśmy z Łemkami robić skoro są całkowicie zaasymilowani, nikomu swoją obecnością nie wadzą i pozostało ich bardzo mało.



Być może zbyt obiektywnie oceniłem Was (jako organizację), opierając swoje poglądy na jednej osobie... Uważam jednak, że nie można w nieskończoność wypominać tych i owych błędów... Każda strona popełniła je, ale nie będzie przebaczenia i pokoju, jeśli w końcu się o nich nie zapomni!
MW
PostWysłany: Pią 22:54, 23 Lis 2007    Temat postu:

Cytat:
Jakakolwiek odmienność etniczna i kulturowa zasługuje na szacunek - czy to naród, czy jakaś grupa... Warto zauważyć, jaki wkład do kultury naszego regionu mieli Łemkowie. Toż kultura jest częścią społeczeństwa!


A czy odbieram coś ich odmienności kulturalnej i jej wkładowi w kulturę regionu Question Gdzieś coś takiego napisałem Question

Cytat:
co takiego trzeba by, Waszym (Wszechpolaków) zdaniem, zrobić z Łemkami? Bo z tego wszystkiego przestaję rozumieć, o co chodzi... Bo chyba nie o wysiedlenia!!!


Ja też przestaję rozumieć, bo co niby chcielibyśmy z nimi zrobić Question Jakie wysiedlenia Question O czym w ogóle zaczynasz pisać Question Wyglądasz mi na jakiegoś CHOREGO Z NIENAWIŚCI KSENOFOBA Laughing
Nie wiem co niby mielibyśmy z Łemkami robić skoro są całkowicie zaasymilowani, nikomu swoją obecnością nie wadzą i pozostało ich bardzo mało.

Ja osobiście akcentuje tylko trzy kwestie:
1. Jestem za obiektywną i rzeczową oceną akcji "Wisła", a nie jednostronną wersją historii dyktowaną przez mniejszość Ukraińską, czy Łemkowską.
2. Jestem przeciwny wszelkim odszkodowaniom czy rekompensatom za akcję "Wisła", gdyż moim zdaniem takowe się Łemkom po prostu nie należą.
3. Nie uważam Łemków za naród w pełnym tego słowa znaczeniu, lecz za grupę etniczną. Dlaczego tak sądzę pisałem już wcześniej.
Gość
PostWysłany: Nie 21:42, 18 Lis 2007    Temat postu:

MW napisał:
Temat widzę zszedł z Łemków na dawne Kresy Wschodnie.

Co do Łemków to osobiście śmiem wątpić czy stanowią oddzielny naród. Po pierwsze nigdy chyba nawet nie aspirowali do stworzenia oddzielnej nacji, a w konsekwencji własnego państwa. Ścierały się u nich natomiast dwie orientacje: wszechruska i ukraińska. Ta druga okazała się być silniejszą. Po drugie w Polsce (wg Spisu Powszechnego) mieszka ok. 6 tys. Łemków, w dodatku rozproszonych, więc nie wiem czy słowo NARÓD kojarzące się z milionowymi populacjami jest tu adekwatne. Co do wspomnianych Ukraińców to oni sami są narodem (w pełnym tego słowa znaczeniu) raptem od kilkudziesięciu lat (choć trzeba uczciwie przyznać, że świadomość narodowa u nich ciągle wzrasta i krzepnie).


Jakakolwiek odmienność etniczna i kulturowa zasługuje na szacunek - czy to naród, czy jakaś grupa... Warto zauważyć, jaki wkład do kultury naszego regionu mieli Łemkowie. Toż kultura jest częścią społeczeństwa! BTW: co takiego trzeba by, Waszym (Wszechpolaków) zdaniem, zrobić z Łemkami? Bo z tego wszystkiego przestaję rozumieć, o co chodzi... Bo chyba nie o wysiedlenia!!!
MW
PostWysłany: Nie 13:54, 11 Lis 2007    Temat postu:

Temat widzę zszedł z Łemków na dawne Kresy Wschodnie.

Co do Łemków to osobiście śmiem wątpić czy stanowią oddzielny naród. Po pierwsze nigdy chyba nawet nie aspirowali do stworzenia oddzielnej nacji, a w konsekwencji własnego państwa. Ścierały się u nich natomiast dwie orientacje: wszechruska i ukraińska. Ta druga okazała się być silniejszą. Po drugie w Polsce (wg Spisu Powszechnego) mieszka ok. 6 tys. Łemków, w dodatku rozproszonych, więc nie wiem czy słowo NARÓD kojarzące się z milionowymi populacjami jest tu adekwatne. Co do wspomnianych Ukraińców to oni sami są narodem (w pełnym tego słowa znaczeniu) raptem od kilkudziesięciu lat (choć trzeba uczciwie przyznać, że świadomość narodowa u nich ciągle wzrasta i krzepnie).
Gość
PostWysłany: Czw 16:52, 08 Lis 2007    Temat postu:

Gdybyśmy my dostali te tereny, to Ukraińcy byliby wściekli na nas. Trzeba patrzeć na dobro swojego i przede wszystkim swojego kraju, ale nie kosztem innych. Jeśli zaś brać pod uwagę mniejszości narodowe na tamtych terenach (czyli dużą ilość Polaków), to porównaj to sobie ze Opolszczyzną. Tam jest bardzo dużo niemieckich potomków - na tej samej zasadzie Niemcy mogliby żądać od Polski tych terenów, na co my oczywiście nie zgodzilibyśmy się. Nie ma więc co oczekiwać, że Ukraina odstąpiłaby nam Kresy Wschodnie. Wojna czy jakikolwiek interwencja zbrojna też nie jest dobrym pomysłem.
tomek91
PostWysłany: Śro 10:55, 07 Lis 2007    Temat postu:

Dlaczego pojednanie ma wyglądać tak, że Polska na kolanach przeprasza Ukraine? To oni powinni nas przeprosić, oddać nam tereny polskie, które dostali od Stalina, i wtedy można mówić o pojednaniu.
Gość
PostWysłany: Śro 21:06, 31 Paź 2007    Temat postu:

tomek91 napisał:
Chodziło o to że Łemkowie jako Łemkowie nie są narodem, tylko należą do narodu Ukraińskiego.

Polacy "odpłacili" się Łemkom akcją "Wisła"... Po co rozdrapywać stare rany!?

To mamy o tym zapomnieć? Tego chcą Ukraińcy i Niemcy. Póżniej nas oskarżą że to my byliśmy katami. Szkoda że nie widzisz tego.

Poza tym uderza mnie jedno: jak możecie uznawać się za organizację...

Poglądy prezentowane przeze mnie są moimi osobistymi poglądami.



Ok, wycofuję zdanie nt. organizacji - nie wypowiadam się też nt. cudzych poglądów, więc nie bierz tego Tomku pod uwagę!
Chcąc pojednania, nie można ciągle się spierać, więc i wypominać innym tego a tego... Póki nie jest jeszcze tragicznie, to po co ma być gorzej?
tomek91
PostWysłany: Śro 20:26, 31 Paź 2007    Temat postu:

Chodziło o to że Łemkowie jako Łemkowie nie są narodem, tylko należą do narodu Ukraińskiego.

Polacy "odpłacili" się Łemkom akcją "Wisła"... Po co rozdrapywać stare rany!?

To mamy o tym zapomnieć? Tego chcą Ukraińcy i Niemcy. Póżniej nas oskarżą że to my byliśmy katami. Szkoda że nie widzisz tego.

Poza tym uderza mnie jedno: jak możecie uznawać się za organizację...

Poglądy prezentowane przeze mnie są moimi osobistymi poglądami.
Gość
PostWysłany: Sob 23:18, 27 Paź 2007    Temat postu:

tomek91 napisał:

Łemkowie nie są narodem !!! .



Yyyy... a to może Polacy na emigracji też nie są narodem? Confused Wg tej logiki myślenia, tak będzie można mówić na potomków naszych emigrantów... Jeśli nie na samych emigrantów.
Gość
PostWysłany: Sob 23:14, 27 Paź 2007    Temat postu:

Anonymous napisał:
Cytat:

Tomek, mozesz podac wiecej znanych Ci przykladow? I jakim prawem nazywasz tych ludzi holota?


Widzę że za bardzo nie znasz historii. Ukraina w czasie II Wojny Światowej była w sojuszu z Niemcami. Poczytaj o UPA,np. o paleniu polskich wsi i strzelaniu do uciekających Polaków.
Co do hołoty. Uważam że wszyscy antypolacy to hołota, a szczególnie tacy, którzy nie sa nawet narodem.
Co do pisowni "Łemek" jest poprawnie.



Polacy "odpłacili" się Łemkom akcją "Wisła"... Po co rozdrapywać stare rany!? Czy mamy dążyć do jakiejś wojny!? To jest chore! Poza tym uderza mnie jedno: jak możecie uznawać się za organizację broniącą wiary katolickiej, kiedy pałacie taką nienawiścią do innych narodowości i grup etnicznych? Czy tego uczy Kościół? Rozmijacie się chyba z celem.
gummi
PostWysłany: Sob 2:08, 22 Wrz 2007    Temat postu:

W zachodniej i srodkowej Lemkowszczyznie dzialalnosc UPA nie spotkala sie z poparciem ze strony Lemkow.Ich postawa wobec ukrainskiej partyzantki byla niechetna a nawet wroga.Natomiast szersze poparcie UPA uzyskala na wschodnich krancach Lemkowszczyzny,w dolinie Oslawy i terenach przyleglych(okolice Komanczy).Czesciowo bylo to spowodowane tym ze ugruntowana tam byla ukrainska swiadomosc narodowa,a czesciowo terrorem wladz komunistycznych wobec ludnosci lemkowskiej.

Nie wiem czy masz na mysli teren obecnego powiatu gorlickiego,jesli tak to z tego co wiem od 1946 r. dzialala tu jedna kompania UPA,ktora jednak nie podejmowala zadnych dzialan ofensywnych.Dzialalnosc UPA miala miejsce wlasciwie tylko na wschodnich krancach Lemkowszczyzny.Tam tez doszlo do najkrwawszego incydentu,akcji likwidacji stanic WOP.Zginelo wtedy okolo 100 Polakow.Pod wzgledem skali nie mozna jednak tych wydarzen porownywac z przerazajaca eskalacja przemocy, jaka miala miejsce np na Wolyniu.

Jesli chodzi o powstanie florynckie, to trudno mi sie wypowiadac, bo jak juz zauwazono nie ma za bardzo materialow na ten temat.Chcialbym jednak zwrocic uwage na tlo historyczne tych wydarzen.
W 1918 r. upadla wielka Austria,Lemkowie jak inne "wierne ludy" casarza musieli sie jakos okreslic w nowej rzeczywistosci.W swiecie skladajacym sie z narodom musieli znalezc swoje miejsce.Na wschodzie utworzono lokalna forme panstwowosci ukrainskiej(ktora jednak szybko upadla), we Florynce natomiast skupili sie zwolennicy tzw. opcji wszechruskiej (teorii ze Lemkowie sa czescia narodu rosyjskiego).Utworzono Ruska Republike Lemkow, postulowano na forum miedzynarodowym przylaczenie Lemkowszczyzny do Rosji.W 1921 Republika Lemkow upadla na skutek interwencji Polski.
Piszac o tych wydarzeniach chcialem zwrocic uwage na to ze, powstanie florynckie prawdopodobnie nie bylo przejawem "antypolskosci",wrogosci wobec narodu polskiego.W tych czasach mialy miejsce proby samookreslenia sie Lemkow.We Florynce byli skupieni akurat Lemkowie o orientacji wszechruskiej.Wiec nietrudno sobie wyobrazic ze proby wcielenia ich do armii w celu walki z bolszewikami, i jeszcze to morderstwo,mogly wywolac wzburzenie ludu.

Jesli chodzi przynaleznosc narodowa Lemkow to tak jak napisalem wczesniej, wsrod nich samych nie ma zgodnosci.Istnieja trzy teorie - o narodzie ukrainskim, lemkowskim i tzw karpatoruskim.Nie mozna jednak kwestionowac tozsamosci narodowej tych Lemkow, ktorzy uwazaja sie za czlonkow narodu lemkowskiego.Tozsamosc narodowa jest bowiem zwiazana ze swiadomoscia, ta zas nie podlega weryfikacji naukowej.Inaczej niz np. jezyk, bo mozna na podstawie badan okreslic jego przynaleznosc grupowa.
tomek91
PostWysłany: Czw 15:36, 20 Wrz 2007    Temat postu:

W wsród Łemków tez działała UPA, a rzezie odbywały się również na terenie powiatu gorlickiego.
Powstanie we Florynce było przeciw Polsce więc było antypolskie. I to przeciw Polsce walczącej z bolszewikami.
Łemkowie nie są narodem !!! Ukraincy (a poprawnie Kozacy) byli grupą etniczną w Polsce przedrozbiorowej i poźniej w Rosji. To że to jest "naród" to pomysł XX w.
gummi
PostWysłany: Śro 23:18, 19 Wrz 2007    Temat postu:

o okropnych zbrodniach popelnionych przez UPA czytalem(jesli masz na mysli np rzez wolynska).Czytalem tez natomiast ze obecnie historycy sa zgodni, ze Lemkowie mieli z UPA malo wspolnego.

Jak Ty rozumiesz slowo "antypolacy"? Znasz historie Lemkow ? Wiesz jakie wazne dla nich wydarzenia mialy miejsce wlasnie wtedy(1918-1920) we Florynce? Moze to powstanie to raczej byl przejaw budzenia sie swiadomosci narodowej Lemkow , a nie "antypolskosci"?

Cytat:
którzy nie sa nawet narodem.


To mi juz szowinisticznie zabrzmialo...
Wsrod Lemkow faktycznie nie ma co do tego zgodnosci - czesc jest zdania ze sa odrebnym narodem, a czesc ze naleza do narodu Ukrainskiego.Na pewno jest to jednak grupa etnograficzna o pieknej i bogatej kulturze oraz ciekawej i tragicznej historii.

Cytat:
Co do pisowni "Łemek" jest poprawnie.

Nie jest poprawnie - jak mi nie wierzysz spytaj google(wpisz "lemko lemek")

P.S. chcialem koledze tomkowi polecic artykul na necie ale mi wyskakuje ze nie da rady(choc spelniam warunki ktore sa tam napisane).
Wiec moj apel do obslugi technicznej : zrobcie cos z tym !

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group